czwartek, 5 stycznia 2017

Zejście

Jeśli jesteś fanem horrorów i jeszcze nie miałeś okazji obejrzeć "Zejścia", to nadrób te zaległości czym prędzej. Jest to naprawdę fajny film, który może przypaść do gustu niemal każdemu. Dużym atutem filmu jest... Natalie Mendoza.

Poznajcie Sarah, Juno, Beth, Rebeccę, Sam i Holly. Sześć koleżanek, które łączy od lat zamiłowanie do sportów ekstremalnych i przygód, spotyka się w dzikich rejonach Appalachów, aby odbyć kolejną niebezpieczną wyprawę, tym razem do wnętrza jaskiń. Niestety, zawał skalny zasypuje korytarz i droga powrotna na powierzchnię zostaje zablokowana. Kobiety dowiadują się też, że nikt ich nie będzie szukał, ponieważ organizatorka wyprawy, Juno, nie tylko nie zgłosiła wyjścia ekspedycji, ale przyprowadziła ją do nie odkrytego i niezbadanego systemu jaskiń.
Dotąd, uzależnione od zastrzyku adrenaliny dziewczyny wyznawały zasadę: "jest ryzyko - jest zabawa". Tym razem cała eskapada staje się bardzo niebezpieczna, a koleżanki mogą liczyć tylko na siebie. Mimo pogłębiającego się rozłamu w grupie, posuwają się naprzód w nadziei, że odnajdą inne wyjście. Nie wiedzą jednak, że wkroczyły na czyjś teren i że pod ziemią czai się śmiertelne niebezpieczeństwo: krwiożercze człekokształtne istoty, które przez tysiąclecia perfekcyjnie zaadaptowały się do życia w ciemności i izolacji. Kobiety uświadamiają sobie, że szybko padną ofiarą straszliwych drapieżników, jeśli nie wyzwolą w sobie najbardziej pierwotnych instynktów walki o przetrwanie.
[Opis pobrany ze strony dystrybutora DVD]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.